Mimo licznych szlaków na Turbacz, które nie powinny nikomu przysporzyć trudności Gorce leżą „w cieniu” sąsiednich, bardziej popularnych pasm: Pienin i Tatr. Na zdobycie najwyższego szczytu należy przeznaczyć średnio ok. 4 do 5 godzin, a trasy dostępne są o każdej porze roku.
Wyprawę rozpoczynamy na Kowańcu w okolicy Kościoła MB Anielskiej, gdzie można pozostawić samochód – przejazd z Białki Tatrzańskiej powinien zając 20-25 minut. Ruszamy szlakiem żółtym w górę dzielnicy Oleksówki, aby kolejno zdobywać gorczańskie polany, aż docieramy w okolicę Miejskiego Wierchu. Teraz trasa wiedzie w miarę równym terenem, skąd można zaobserwować szczyt Turbacza z charakterystycznym obeliskiem. Po drodze mijamy bardzo ważne dla tubylców miejsce – Kaplicę Papieską na Polanie Rusnakowej. Budynek na planie krzyża Virtuti Militari został wybudowany 1979 r. i poświęcona Janowi Pawłowi II z okazji jego pielgrzymi na Podhale w czerwcu tegoż roku.
Z kaplicy nadal szlakiem żółtym docieramy do Wisielakówki, gdzie nasza trasa łączy się z innymi szlakami, a po ok. 20 minutach docieramy do pierwszego z naszych punktów – Schroniska PTTK im. Władysława Orkana na Turbaczu. Obiekt oferuje noclegi oraz usługi gastronomiczne, a z placu przed budynkiem rozpościera się piękna panorama na Gorce i Tatry.
Po chwili odpoczynku potrzebujemy ok. 5 minut, aby szlakiem czerwonym (w kierunku Schroniska na Starych Wierchach) dotrzeć do szczytu z charakterystycznym obeliskiem i żelaznym krzyżem. Wierzchołek niegdyś porośnięty był gęstym lasem świerkowym, a obecnie oferuje rozległą panoramę od Tatr Bielskich, aż po Babią Górę.
Początkowo na powrót obieramy tą samą trasę, aż do skrzyżowanie szlaków (Wisielakówka), gdzie schodzimy szlakiem zielonym (z Nowego Targu najkrótszym i najbardziej popularnym). Po drodze mijamy zdecydowanie więcej tułaczy, także na skiturach, a dzięki dobrej przejrzystości powietrza towarzyszą nam cudowne panoramy. Odcinek „górski” kończy się po dotarciu do pierwszych domów za Długą Polaną, a następnie wzdłuż drogi asfaltowej schodzimy do punktu startowego.
Cała trasa w naszym odczuciu jest przyjemna, nie wymaga specjalnego przygotowania, a przede wszystkim chęci i pogody. Ze względu na czas przejścia można ją polecić rodzinom z dziećmi w wieku szkolnym.
A na zakończenie warto wygrzać się w gorącej wodzie termalnej… ;)